Poeci ubierają słowa w kształty
rzeźbią szmaragdowe przestrzenie
wyobraźni, poeci w powiewie wiatru
czują dotyk pocałunek drżenie
poeci tańczą w obłokach
kołysani delikatnym
podmuchem dźwięku
poeci przemieniają gorzkie chwile
w zapach róż –
bez poetów świat
byłby tylko martwym
brzmieniem ciszy
zawieszonym pomiędzy
tu i teraz
/stanis/
czują dotyk pocałunek drżenie
poeci tańczą w obłokach
kołysani delikatnym
podmuchem dźwięku
poeci przemieniają gorzkie chwile
w zapach róż –
bez poetów świat
byłby tylko martwym
brzmieniem ciszy
zawieszonym pomiędzy
tu i teraz
/stanis/
dobrze, że jesteś...
OdpowiedzUsuń