gdy krzyczałem nie słuchałaś
jak prosiłem to się śmiałaś
słowa tak strasznie bolały
prośby by być... tylko oczy płakały
a dziś
ja dziś już tylko…nie mogę
zapach twój …..czy pamiętam
dziś nie szepczę ,nie płaczę ,
nie krzyczę
odchodzę...
czy wrócę ?
może spotkamy się
w drodze
/stanis/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo proszę podpisujcie się......