7 kwietnia 2012

gdy krzyczałem nie słuchałaś
jak prosiłem to się śmiałaś
słowa tak strasznie bolały
prośby by być... tylko oczy płakały
a dziś
ja dziś już tylko…nie mogę
zapach twój …..czy pamiętam
dziś nie szepczę ,nie płaczę ,
nie krzyczę
odchodzę...
czy wrócę ?
może spotkamy się
w drodze


/stanis/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę podpisujcie się......

Archiwum bloga