Nareszcie opadła kurtyna
fałsz wylał się i rynsztokiem,
ocieka
Taka pieprzona bzdura, zabrała
spokój. Teraz wiem że to było
na pokaz.
Odarty ze wszystkiego,
już nie ma we mnie dobroci
czuję smród własnej naiwności
Bardzo proszę podpisujcie się......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo proszę podpisujcie się......