23 lipca 2016

Myślenie na głos


Próbuję wznieść miłość ponad te ruiny
rozmyślam, ale czy nie za późno
Pozwoliłem życiu płynąć
dziś wiem że to był zły kierunek

Moja miłość, jak ta butelka wina
wypita a teraz pusta
odpłynęła z ostatnim łykiem w
beznadziejnym kierunku


Ciężko jest myśleć, gdy wokół zło
a w głowie pustka
Te niepokoje prowadzą donikąd
iść by gdzieś dla odmiany


Po prostu myślę sobie
że to wszystko popiołem będzie
Chyba tylko niebiosa wiedzą
o co chodzi... i co dalej.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę podpisujcie się......

Archiwum bloga