14 stycznia 2012

  


Jestem motylem na twym ramieniu
a zapach twój koi moje serce
próbuję zasnąć w twej miłości cieniu
i śnić jak tkasz dla mnie kwieciste kobierce
/stanis/

4 komentarze:

  1. Też bym tak chciał...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne to,ale nie zawsze takie proste....

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo romantyczne ale czy realne???
    ElżbietaMagda

    OdpowiedzUsuń
  4. Subtelnie słowem szepczesz i koisz duszę. Gramaja:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę podpisujcie się......

Archiwum bloga